Categories
o mnie

Powracam z czymś dla was.

Witajcie kochani. Czas na wielki powrót rodem powrotu jedi. Ale tak poważnie, przechodzę do rzeczy. Baaardzo długo mnie tu nie było, bo jakoś przyznam się szczerze, nie chciało włączać mi się drugiego laptopa z windowsem po to tylko, żeby przejrzeć sobie eltena. Nie wiem, jak długo jeszcze takie nieobecności miałyby miejsce, ale postanowiłam jednak zrobić coś, żeby zmotywować się do wyciągnięcia jednak tej topornie działającej windy. Mianowicie zamierzam się podzielić z wami czymś, co zaczęłam pisać dosłownie wczoraj wieczorem pod wpływem nagłych sentymentów. I nie jest to tym razem nic star warsowego. NIe samymi sw przecież się żyje. Tym razem jest to coś Potterowskiego, a dokładniej mówiąc moje pomysły, mające już prawie tyle samo lat ile moja prawie 16 letnia Julka. Owe pomysły pochodzą z roku 2004, kiedy to moja fascynacja Potterowskim światem sięgała zenitu, opierana wtedy jeszcze tylko o dwa pierwsze filmy, które do dzisiaj zaliczam do moich ulubionych. Do tej pory pamiętam ten kinowy klimat i te ciary, które przechodziły. Nawet to, jak poszłam z klasą do kina na komnatę tajemnic, nie znając kompletnie fabuły i pytałam na szybko koleżankę o czym to mniej więcej będzie. No i przez to narodziły się moje różne pomysły i wyorażenia, które zaczęłam dopiero wczoraj składać w fanfica, z lekką dozą niepokoju, jak to zostanie przyjęte. Stety albo i nie. Będzie tam dużo postaci Pottera, ale sama doszłam do wniosku, że jeszcze tego Pottera z dwóch pierwszych części dało się lubić. Znielubiłam go dopiero gdzieś od czwartej czy piątej części. Tak więc fanfic się pisze i być może coś się tu dzisiaj jeszcze pojawi. A jeśli nie dzisiaj, to raczej kiedyś na pewno. Tak więc ci co chcą niech czekają. Trzymajcie się zatem wszyscy.

Witajcie kochani. Czas na wielki powrót rodem powrotu jedi. Ale tak poważnie, przechodzę do rzeczy. Baaardzo długo mnie tu nie było, bo jakoś przyznam się szczerze, nie chciało włączać mi się drugiego laptopa z windowsem po to tylko, żeby przejrzeć sobie eltena. Nie wiem, jak długo jeszcze takie nieobecności miałyby miejsce, ale postanowiłam jednak zrobić coś, żeby zmotywować się do wyciągnięcia jednak tej topornie działającej windy. Mianowicie zamierzam się podzielić z wami czymś, co zaczęłam pisać dosłownie wczoraj wieczorem pod wpływem nagłych sentymentów. I nie jest to tym razem nic star warsowego. NIe samymi sw przecież się żyje. Tym razem jest to coś Potterowskiego, a dokładniej mówiąc moje pomysły, mające już prawie tyle samo lat ile moja prawie 16 letnia Julka. Owe pomysły pochodzą z roku 2004, kiedy to moja fascynacja Potterowskim światem sięgała zenitu, opierana wtedy jeszcze tylko o dwa pierwsze filmy, które do dzisiaj zaliczam do moich ulubionych. Do tej pory pamiętam ten kinowy klimat i te ciary, które przechodziły. Nawet to, jak poszłam z klasą do kina na komnatę tajemnic, nie znając kompletnie fabuły i pytałam na szybko koleżankę o czym to mniej więcej będzie. No i przez to narodziły się moje różne pomysły i wyorażenia, które zaczęłam dopiero wczoraj składać w fanfica, z lekką dozą niepokoju, jak to zostanie przyjęte. Stety albo i nie. Będzie tam dużo postaci Pottera, ale sama doszłam do wniosku, że jeszcze tego Pottera z dwóch pierwszych części dało się lubić. Znielubiłam go dopiero gdzieś od czwartej czy piątej części. Tak więc fanfic się pisze i być może coś się tu dzisiaj jeszcze pojawi. A jeśli nie dzisiaj, to raczej kiedyś na pewno. Tak więc ci co chcą niech czekają. Trzymajcie się zatem wszyscy.

4 replies on “Powracam z czymś dla was.”

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

EltenLink